9 grudnia 2013

Pięć godzin w Zakopanem :)

W sobotę wyjeżdżaliśmy do Zakopanego na jeden dzień. Pobudka o 3:45, odjazd o 5:50, przyjazd o 12:30. W samym Zakopanem spędziliśmy 5 godzin: wyjazd o 18, a przyjazd do Budapesztu o 23:50... :P Nie mówię, że nie było warto, ale jechać przez 12 godzin to zdecydowanie za dużo. Cały dzień padał śnieg, było przepiękne! :) Co więcej, nareszcie mogłam mówić po polsku! Z Polakami! :D