11 listopada 2010

"Porozumienie 11 Listopada - Faszyzm nie przejdzie!"

Dzisiaj w Polsce jest święto: Dzień Niepodległości. W 1918 roku, w tym dniu Polska odzyskała niepodległość - według jednego z naszych wykładowców nic się nie stało. Wszystko jedno, ważne jest tylko to, że dziś odbyły się manifestacja "Marsz Niepodległości" i kontrmanifestacja "Porozumienie 11 Listopada - Faszyzm Nie Przejdzie!". W zasadzie celem tego drugiego programu był zablokować Marsz Niepodległości (MN). Czemu? Tego wciąż nie wiem. Z tego, co czytałam o tym temacie, rozumiem, że w MN wezmą udział "faszyści", ale nie chcę używać tego słowa, ponieważ ja ich nie znam, więc nie mogę ocenić. A z tego, co czytałam (a co się dzieje obecnie na Węgrzech), myślę, że w Polsce sytuacja wygląda mniej więcej podobnie. Nie mam ochoty o tym pisać... Jednym słowem, mogę sobie wyobrazić i zrozumieć, dlaczego niektórzy mówią, że ludzie biorący udział w MN są faszystami. Ja osobiście nie nazywam ich faszystami, ponieważ, jeszcze raz powiem, nie wiem, co dokładnie robią.
Oczywiście byliśmy w mieście, żeby zwiedzić świąteczną Warszawę i zrozumieć, co to znaczy "manifestować" po polsku. Niestety (na podstawie tego, co czytałam już w domu) muszę powiedzieć, że manifestacje wyglądają tak samo jak na Węgrzech. Więcej informacji o konkretnych wydarzeniach znajduje się tutaj.

A teraz moje zdjęcia o manifestacji, zrobione około 2-3 po południu.

To zdjęcie robiłam jeszcze około Placu Piłsudskiego. Tu widać, co to znaczy, być przeciwnikiem Unii Europejskiej... :-(

Ludzie około Pałacu Prezydenckiego.

Kiedy jeszcze kursowały autobusy na Krakowskim Przedmieściu...

Jeden z plakatów antyfaszystów.

Drugi plakat.

Trzeci plakat. :-)

Plac Zamkowy.

Plac Zamkowy z Tarasu Widokowego.

Antyfaszyści na Placu Zamkowym.

"Faszyzm Nie Przejdzie" i policjanci.

Tłum na Krakowskim Przedmieściu.


4 komentarze:

  1. Twoje zdjęcia? :) Widziałaś jakieś inne uroczystości niż tę brutalną walkę? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, moje zdjecia :)
    ("A teraz moje zdjęcia o manifestacji")
    Widzielismy koniec uroczystosci na Placu Piłsudskiego. :P Nic innego, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. może nie o Warszawie, ale wyjątkowo o Dublinie po polsku :)?

    OdpowiedzUsuń