5 września 2011

koniec lata :)

Cieszę się końcem tej pory roku, ponieważ brak mi uniwersytetu. Co prawda mam jeszcze tydzień wolności, ale nudzić się nie będę: przyjadą dziś wieczorem Gosia i Michał! Już od lipca czekamy na to! :) Nie wiem, co będziemy razem robić, tym mniej, że mam wiele spraw związanych z mieszkaniem i uniwersytetem (m. in. ciągle mam jakieś erasmusowe dokumenty, które powinnam wypełnić i podać komuś tam w tym przesympatycznym biurze), ale jestem pewna, że znajdziemy czas na polski. :P 
Po tym tygodniu zaczyna się mój ostatni rok licencjatu na ELTE, będę miała super zajęcia, i na szczęście większość moich wykładowców już znam. Czekam na 12 września. :)) 

Już prawie "mieszkamy" w Budafok, czyli w naszym nowym mieszkaniu. Mamy nowe okna, już to poprawia jakość, a staramy się posprzątać wszystko, choć wydaje mi się, że to jest niemożliwe. :P Jednym słowem, jeśli wszystko będzie dobrze, za miesiąc już wszystkie nasze książki, ubrania i inne majątki będziemy tu mieć. :))

PS. W Warszawie EKSTRA było. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz