14 maja 2012

"na pewno się spotkamy, miłość drogę zna..."

Moja tęsknota za Polską zaczyna osiągać przerażające rozmiary... :P Już nawet na węgierskim blogu mam Warszawę jako tło (oczywiście Stare Miasto), bo zaskoczył mnie fakt, że od 5 września nie było mnie w Polsce! Tragedia! Nie wiem, jak wytrzymam do 10 sierpnia... :P

Brak mi wiewórek (też)...

2 komentarze:

  1. To proste!

    1) Rozwiązując superinteresujące ćwiczenia gramatyczne :)
    2) Pisząc wypracowania
    3) Pisząc listy (ekhm, dobra, dobra...)
    4) Pisząc tu na blogu
    5) Rozmawiając ze mną
    6) Oglądając polskie filmy ;)
    7) Słuchając polskiej muzyki i śpiewając polskie piosenki ;)
    8) Czytając cały wysłany Ci kanon ;)

    Jak widzisz, czas do 10 sierpnia już Ci wypełniłem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      listów niestety nie mogę pisać, bo ciągle czekam na odpowiedź od KOGOŚ... :P:P:P
      a nie zapominajmy o Bator Tabor, gdzie będę musiała mówić po polsku przez 10 dni! :)

      Usuń